Makijaż na plaży to kontrowersyjny temat, z którym borykamy się każdego lata. Mamy jednak dobrą wiadomość: umiejętnie zrobiony, jest wręcz nawet pożądany. Chcesz wiedzieć, jak go wykonać? Koniecznie przeczytaj ten artykuł.
Makijaż na plaży – hot or not?
Wyjście na plażę nie musi od razu oznaczać totalnej rezygnacji z makijażu. Pod warunkiem jednak, że zrobisz go umiejętnie i z umiarem. Tradycyjny podkład, którego używasz na co dzień, zamień na krem bb lub fluid, który będzie pełnił również rolę filtra UV. Nie nakładaj go dużo, a tylko niewielką ilość, która pomoże Ci wyrównać koloryt cery. Zrezygnuj też całkowicie z cieni lub ogranicz je do absolutnego minimum. Twoja skóra też chce poczuć wakacje i oddychać swobodnie. Makijaż oka ogranicz tylko do wytuszowania rzęs, które pomogą Ci zadbać o piękne spojrzenie. Nie zapomnij, by kosmetyk był wodoodporny! Nie chcesz przecież, by cały spłynął, gdy tylko wejdziesz do wody, prawda? Pozostaje jeszcze kwestia brwi, które stanowią wykończenie całości makijażu. Przeczesz je specjalnie modelującym żelem i uzupełnij brakujące włoski cieniami. W takim wydaniu jesteś gotowa na podbój plaży!
Tak jak wcześniej zostało wspomniane, zapomnij o mocnym, wystylizowanym makijażu. O ile ładnie wygląda na sesjach, o tyle w praktyce totalnie się nie sprawdza. Na tradycyjne plażowanie wybierz make up, który tylko podkreśli Twoją urodę i pozwoli jednocześnie ochronić Cię przed słońcem. To również doskonała opcja, jeśli chcesz pochwalić się znajomym selfie z wakacyjnego lenistwa. A gdybyś jeszcze zastanawiała się, czy delikatny make up to na pewno dobry wybór, pamiętaj, że naturalność zawsze jest w modzie! Czerwone usta i eyeliner zarezerwuj na romantyczny wieczór przy zachodzie słońca.
Fot.: Shutterstock
