Kategorie

naklejane piegi

Naklejane piegi – nowy trend w dziale beauty

Piegi albo się kocha, albo nienawidzi! Nie każda kobieta je posiada, ale dzięki nowemu trendowi z działu beauty możemy szybko to zmienić. Naklejane piegi to gorący hit, który podbija sieć. Koniecznie dowiedz się o nim więcej!

Sztuczne piegi są ciekawe, mocno dekoracyjne i unikatowe. Po ten nietypowy dodatek sięga coraz więcej kobiet! Masz naturalne piegi? Jeśli tak, nie martw się, ten hit jest również dla Ciebie! Poznaj gorący przebój z działu beauty i wykorzystaj go, np. w festiwalowej stylizacji. Tego lata naklejaj piegi – to dziecinnie proste!

Naklejane piegi – poznaj ten trend

https://www.instagram.com/p/BTxr1U6l-QC/?taken-by=nicolealyseee

Od kilku już lat w salonach kosmetycznych mamy możliwość zrobienia makijażu permanentnego. Wiele osób decyduje się na tatuowanie piegów. Trzeba jednak pamiętać, że efekt zabiegu utrzymuje się nawet kilka lat. Dla mniej zdecydowanych polecamy nowość, czyli naklejane piegi. One przetrwają na skórze mniej więcej od dwóch do czterech dni. To dużo łatwiejsze rozwiązanie! Postaw na tradycyjny kształt lub na duże, rzucające się w oczy kropki. Do wyboru mamy naturalne odcienie brązu lub metaliczne kolory – złoto i srebro. Ten drugi wariant pięknie prezentuje się na opalonej skórze! PS. Możesz również musnąć twarz bronzerem lub pudrem.

Jak ozdobić skórę sztucznymi piegami?

https://www.instagram.com/p/BUiV21-BYJM/?taken-by=mianne.chan
Ten nowy trend urodowy ma same zalety! Aplikacja sztucznych piegów jest bardzo prosta i przypomina robienie dziecięcych tatuaży, np. z gumy do żucia. Wystarczy od paska z dekoracją oderwać plastik, a następnie przyłożyć karteczkę do twarzy lub innego miejsca na ciele, oczywiście tatuowaną stroną. Później dociskasz naklejkę do skóry, np. za pomocą mokrej ściereczki lub gąbeczki. Czekasz chwilę, odrywasz papier i gotowe! Tak samo szybko możesz pozbyć się ozdoby ze skóry. Jak to zrobić? Przemyj piegi wacikiem kosmetycznym nasączonym oliwką dla dzieci lub ulubionym olejkiem. Znikną bez najmniejszego problemu! Na Instagramie widać, że naklejane ozdoby już zyskały ogromną rzesze fanek. Hasztag #goldenfreckles podbija sieć!

[poll id=”99″]
Fot.: Instagram

Napisz do autora: karolina.stola@allani.pl

Absolwentka dziennikarstwa zakręcona na punkcie mody. Fanka Karla Lagerfelda i książek o modzie. Z zamiłowania "lumpexoholiczka" i zbieraczka markowych dodatków. Uzależniona od czekolady i nakryć głowy.

One Comment

  • Ewelina

    Czerwiec 10, 2017 at 9:22 pm

    Dziwnie :/czego to nie wymyślą. Ja na szczęście mam swoje, choć kiedyś uważałam że szpecą i nie lubiłam ich. Dzisiaj jestem zadowolona że je mam 🙂