Miłośniczki mody będą zachwycone! Dzisiaj media obiegła informacja, że Polska doczeka się własnej edycji „biblii mody”, czyli prestiżowego magazynu Vogue! Czy to możliwe? Zobacz, co wiemy na ten temat!
Polska edycja VOGUE’a
Media oszalały! Portale modowe od samego rana informują, że marzenia polskich fashionistek mogą się spełnić i to już za kilka miesięcy. Prawdopodobnie we wrześniu ma zostać wydany pierwszy numer polskiego Vogue’a. Tym samym Polska stanie się 22 krajem, w którym wydawany jest ten prestiżowy miesięcznik. Jak to możliwe, że plan stworzenia redakcji Vogue’a w końcu stał się realny? Wszystko za sprawą milionera, Sebastiana Kulczyka, który wykupił licencję wydawniczą na polską edycję Vogue’a.
Vogue to pismo modowe, cieszące się wielkim prestiżem w 21 krajach na całym świecie. Prezentowane w nim treści wyznaczają trendy! Wszystko za sprawą publikacji najlepszych sesji zdjęciowych i kampanii luksusowych domów mody, które inspirują miłośniczki mody na całym świecie. Czy tytuł ten przyjmie się również na naszym „polskim podwórku”? Wszystko zależne będzie oczywiście od tego, kto znajdzie się w sztabie redakcyjnym. Już teraz wiemy, że redaktor naczelną ma zostać modelka oraz aktorka Małgosia Bela, która świat mody zna od podszewki! Jej doświadczenie i znajomość ludzi w branży niewątpliwie będzie mieć korzystny wpływ na ewentualny sukces naszego rodzimego Vogue. Krążą też plotki, że biznesmen planuje znaleźć miejsce w redakcji również dla swojej byłej żony, Katarzyny Jordan, jednak jeszcze nie wiadomo, na jakim konkretnie stanowisku. My z niecierpliwością czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji, z nadzieją, że nie okaże się kolejną plotką.
Co myślicie o tym projekcie? Czy tak jak my, nie możecie doczekać się pierwszego wydania polskiego Vogue’a?
Napisz nam w komentarzu!
Fot.: EastNews, Instagram
One Comment
elleni
Czerwiec 13, 2017 at 1:04 pmNa początku się ucieszyłam, ale wydaje mi się, że Polska tego nie udźwignie. Jakich mamy projektantów? Głównie streetwear i moda ślubna. To trochę mało. Poza tym ostatnie ich kolekcje były na sezon zima 2017. Mamy lato 2017. Nic nie przewidują, niczego WIĘCEJ poza tym, co znają nie chcą. Nie dzieje się tak oczywiście bez przyczyny, bo nasza typowa, polska zachowawczość wychodzi tutaj na pierwszą pozycję. Poza tym gdzie i kto ma zakładać kreacje high? Nie mamy gwiazd, nie mamy festiwali ani imprez, na które warto by było się stroić. Jeśli mam czytać o modzie dostępnej to sięgam po Kmag albo Elle. Vogue to niedostępność.
Jak mam czytać o amerykańskich projektantach to sięgam po Vogue US. Czym zaskoczy Vogue PL? Nie sądzę że czymkolwiek. Poza tym jak jego cena dobije do 30 zł do już tylko elity i koła wzajemnych adoracji będą się tylko czytać.