Kategorie

Zobacz Kingę Rusin przed metamorfozą!

Kinga Rusin to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek i prezenterek telewizyjnych. Znana jest z dobrego stylu, ale czy od początku tak było? Zobacz, jak wielką metamorfozę przeszła!

Pojawiła się w mediach w 1993 jako młodziutka prezenterka „Teleexpressu”, zdobywając nagrodę za telewizyjne odkrycie roku. Dziś może się pochwalić ponad dwudziestoletnim stażem pracy w mediach. Przed dwie dekady dała się poznać z różnych stron. Ewoluował także jej styl i wizerunek, który zmieniał się na przestrzeni lat.

1999-2003

 

Kinga Rusin, absolwentka italianistyki, w 1999 roku była już szczęśliwą żoną Tomasza Lisa i debiutującą dziennikarką. Jak widać, jej styl pozostawiał wiele do życzenia. W zestawach pojawiały się skracające sylwetkę spodnie, niedopasowane swetry, choć najbardziej dziwią nas niedobrane, tworzone w pośpiechu  fryzury.

2004-2006

 

W tych latach kariera dziennikarki nabrała tempa – po zakończeniu współpracy z TVP, rozpoczęła nowy rozdział w życiu. Nie potrzebowała wiele czasu, by zostać okrzykniętą jedną z najważniejszych twarzy stacji TVN. Zdjęcie prezenterki w powłóczystej, czerwonej maxi w mocnym odcieniu czerwieni budzi w nas  największy sprzeciw. Ten model zaburzył jej proporcje oraz zakrył zgrabne nogi. W stylizacjach Kingi najbardziej raziły kreacje rodem z babcinej szafy, jak np. koszule zdobione falbanami. Nasza uwagę zwróciły również połyskujące spodnie z satyny, które na pewno nie dodawały uroku opinając pełne biodra.

2007-2009

 

Jak widać dziennikarka starała się w tym czasie ubierać dziewczęco, ale wciąż seksownie, stąd bombki, kolorowe sukienki oraz buty na obcasie. W 2009 roku doszło do dużej przemiany wizerunkowej. Kinga zaczęła być świadoma swojego stylu i nie bała się postawić na mocniejsze barwy. Na wieczór wybierała np. zgaszony odcień czerwieni i dodatki w beżowych kolorach. Muszkieterki, które często wplatała do swoich stylizacji dodatkowo podkręciły look. Według nas bomba!

2010-2011

 

Droga do wypracowania dobrego gustu jak widać była dosyć wyboista. Z przeciętnej, zwyczajnej dziewczyny zmieniła się w kobietę z wyrazistym stylem, a elegancja i luz stały się jej znakiem rozpoznawczym. Długa suknia w cielistym kolorze, zwężana w talii, jaką miała na sobie w 2010 roku, była prawdziwym przełomem w jej wieczorowych kreacjach. Rusin zaczęła też bywać na wielu eventach, a magazyny i portale internetowe coraz częściej brały pod lupę jej styl.

2013-2015

 

Dziś uznawana jest za jedną z najlepiej ubranych gwiazd szklanego ekranu. Cechy charakterystyczne jej stylu to nonszalancja, wygoda i niewymuszony szyk. Kina Rusin jest zapracowaną bizneswoman, celebrytką, a prywatnie mamą dwóch córek. Dlatego na co dzień stawia na klasyczne zestawy, które podkręca ciekawymi dodatkami. Coraz częściej na zdjęciach możemy zauważyć, że wybiera ubrania, które podkreślają jej atuty – w szczególności wysportowane ciało. Stylizacja z 2015 roku jest przykładem udanej stylizacji na co dzień. Krótka sukienka kontrastująca z zamszowymi kozakami i oversizowym płaszczem sprawiły, że wyglądała bardzo kobieco i nowocześnie.

Kinga Rusin trzyma formę!

Kinga Rusin udowadnia, że z wiekiem można wyglądać coraz lepiej! Na swoim Instagramie pochwaliła się zgrabną i wytrenowaną sylwetką. Gwiazda tym samym zainspirowała mnóstwo kobiet, pokazując, że nawet po 40-tce, mając dwójkę dzieci, można wyglądać obłędnie! Współpraca z Ewą Chodakowską na pewno wyszła  jej na dobre – efekty są naprawdę widoczne! Jak podoba Wam się obecny styl Kingi? Zasługuje na tytuł najlepiej ubranej prezenterki?

Fot.:Instagram,Eastnews

Napisz do autora: joanna.chabrzyk@allani.pl

Studia rozbudziły we mnie pasję do przegrzebywania otchłani Internetu i odnajdywania wartościowych informacji. Jestem zadeklarowaną minimalistką, która nie ulega krótkotrwałym trendom. Praca w Allani pozwala mi realizować się w dziale contentowym oraz rozwijać w dziedzinie mody. W wolnych chwilach zaczytuje się w blogach z pogranicza mody i nowych technologii. Staram się być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami i wydarzeniami z branży fashion. W wolnych chwilach sięgam po literaturę drogi.