Kategorie

  • Allani
  • /
  • Pielęgnacja
  • /
  • 5 zabiegów u kosmetyczki, których się obawiasz – poznaj ich plusy i minusy
Zabiegi pielęgnacyjne bywają również kontrowersyjne

5 zabiegów u kosmetyczki, których się obawiasz – poznaj ich plusy i minusy

Tipsy, hybrydy, henna, makijaż permanentny, sztuczne rzęsy – to zabiegi kosmetyczne, które wykonujemy najczęściej, jednak budzą one również wiele kontrowersji. Poznaj ich plusy i minusy.

Tipsy żelowe

Dobrze zrobione tipsy żelowe wcale nie muszą kojarzyć nam się z kiczowatą kasjerką z supermarketu. Ważne, by nie przesadzić z ich długością (powinna wychodzić lekko poza opuszek palca) i wybrać odpowiedni kolor. Plusem zabiegu z pewnością jest spektakularny i długotrwały efekt. Minus to niestety zniszczona płytka paznokcia, którą zazwyczaj trzeba później wspomagać oliwkami i odżywkami regenerującymi.

Hybrydy

To zdecydowanie mniej inwazyjna metoda od tipsów i coraz częsciej decydujemy się na jej wykonywanie w domowych warunkach. Znacznie wygodniej jest kupić przenośną lampę UV i ulubione kolory lakierów, by nie musieć co 2 tygodnie uzupełniać ubytków u kosmetyczki. Bardzo wygodny zabieg, jeśli często mamy kontakt z wodą, a lakier na naszych paznokciach skłonny jest do odpryskiwania. Niestety, choć w mniejszym stopniu to i tak podobnie jak w przypadku tipsów, warstwa hybrydowego lakieru złuszcza warstwy ochronne płytki paznokcia. Dlatego warto jest by wzbogacić swoją suplementację diety w skrzyp, który naturalnie wzmacnia paznokcie (a przy okazji włosy).

Makijaż permanentny

Wykonanie makijażu permanentnego często porównywane jest do robienia tatuażu. Naturalny barwnik, którym kolorujemy poszczególne elementy twarzy, powinien być dobrany do typu urody klientki. Z biegiem czasu jest on złuszczany, a sam efekt utrzymuje się do kilku lat. Trwałość efektu uzależniona jest oczywiście od naszego typu skóry, dlatego też na skórze skłonnej do przetłuszczana efekt będzie utrzymywać się krócej, na skórze cienkiej i suchej makijaż będzie odpowiednio bardziej trwały. Niestety, ponieważ zabieg jest kosztowny i efekt pozostanie z nami „na lata”, warto przed jego wykonaniem dobrze przemyśleć, czy rzeczywiście jest on nam niezbędny. Usunięcie źle wykonanego makijażu wymaga użycia lasera, który i tak nie daje stuprocentowej gwarancji usunięcia. Może warto zatem pomyśleć o alternatywie w postaci korektowania twarzy podczas zwykłego makijażu lub aplikacji sztucznych rzęs?

Henna na brwi

Obecnie coraz więcej Pań rezygnuje z tego zabiegu. Wszystko za sprawą Kim Kardashian, która uczy cały świat jak prawidłowo wykonywać makijaż, konturować rysy twarzy i podkreślać brwi. Trzeba przyznać, że dobrze zrobiona henna brwi niestety należy do rzadkości. Jeśli więc macie w planie taki zabieg, warto pójść do specjalisty w tej dziedzinie, nawet jeśli musicie zapłacić trochę więcej. Brwi to w końcu jeden z tych elementów, który w mgnieniu oka potrafi dodać lub odjąć nam lat. Pamiętaj, że mocno zaakcentowane i podkreślone brwi będą nas zawsze postarzać, niezależnie od makijażu oka, czy fryzury. Warto więc porządnie się zastanowić, zanim wybierzecie się na zabieg podkreślania brwi.

Sztuczne rzęsy

Sztuczne rzęsy, choć kiedyś uchodziły za szczyt ,,urodowego obciachu”, dzisiaj są doceniane przez wiele z nas. To dzięki ich nowej aplikacji, która coraz częściej przypomina naturalny efekt zagęszczenia i podkręcenia włosków. Zazwyczaj decydujemy się na niego, gdy mamy w planach większe wyjście lub ślub przyjaciółki. Trzeba przyznać, że umiejętnie zaaplikowane wyglądają naprawdę pięknie. Średnio efekt utrzymuje się do 2-3 tygodni, w zależności od tego, jak klej pracuje z naszą skórą. Minusem na pewno jest średni czas zabiegu, który waha się w okolicach 1,5, a czasem nawet do 4 godzin (w zależności od tego, jaki efekt sobie zażyczymy). Dodatkowo na niekorzyść działa na pewno koszt aplikacji, który wynosi ok. 200-400 zł. Jeśli zależy Wam na oszczędności, warto poszukać znajomej kosmetyczki w prywatnym salonie, która zazwyczaj ma niższe ceny niż sieciówkowe salony piękności.

Fot.: Shutterstock

Napisz do autora: sonia.ubik@allani.pl

Miłośniczka mody, estetyki lat 60. i niezliczonej ilości kawy. Na co dzień staram się godzić moje dwie największe pasje jakimi są moda i muzyka. Prowadzę bloga modowego, gdzie staram się przekonać innych, aby nauczyli się podążać za własnym stylem, nie ulegając przy tym wszystkim sezonowym trendom. W wolnych chwilach przygotowuję się do nagrania swojej pierwszej EPki, bo dwie pasje muszą iść u mnie w parze. :)