Kategorie

  • Allani
  • /
  • Uncategorized
  • /
  • Hugh Hefner nie żyje! Zobacz 7 ciekawostek o twórcy „Playboya” (18+!)

Hugh Hefner nie żyje! Zobacz 7 ciekawostek o twórcy „Playboya” (18+!)

Wczoraj w wieku 91 lat odeszła amerykańska legenda prasy dla dorosłych,  czyli nie kto inny, jak twórca ” Playboya” – Hugh Hefner. To koniec pewnej ery, dlatego przedstawiamy Wam 7 ciekawostek z hulaszczego życia największego podrywacza w historii!

„Hef”,  jak zwracali się do Hugh Hefnera najbliżsi przyjaciele, z pewnością był „królem życia”. Wokół niego skupiały się wszystkie najpiękniejsze kobiety świata. Rozwiązły redaktor naczelny magazynu „Playboy” odcisnął swój ślad w popkulturze i wypromował największe seksbomby. Dziś przedstawiamy Wam ciekawostki, które sami pisaliśmy z wypiekami na twarzy.

American Icon and Playboy Founder, Hugh M. Hefner passed away today. He was 91. #RIPHef

Post udostępniony przez Playboy (@playboy)

No.1 Hugh  – narodziny skandalisty

W czasie II wojny światowej Hugh zatrudnił się jako dziennikarz w wojskowej gazecie, w międzyczasie studiował psychologię, zdobywając dyplom w ciągu dwóch i pół roku(!).

Jednak to nie było jego powołanie, szybko znalazł swoje ulubione hobby – był rysownikiem, lecz później awansował na stanowisko copywritera w magazynie „Esquire”. To właśnie wtedy narodził się w nim pomysł na założenie własnego czasopisma. Kierował się myślą:

Życie jest zbyt krótkie, by żyć marzeniami kogoś innego.

Pierwszy numer „Playboya” wydał tylko i wyłącznie dzięki pożyczce zaciągniętej m.in. od swojej… matki.

No.2 „M” jak Marilyn

W grudniu 1953 roku pojawił się premierowy numer „Playboya” z Marilyn Monroe! To pierwszy króliczek najsłynniejszego magazynu dla mężczyzn. Na rozkładówce czasopisma można było podziwiać wdzięki ikony kina, gdy była jeszcze u progu wielkiej kariery. Wtedy Hugh nie był pewny, czy wyjdzie kolejny numer, dlatego też nie umieścił na nim daty. Pismo wywołało skandal! Hugh został zaatakowany przez feministki, które oskarżyły go o sprowadzanie kobiet do roli „obiektów seksualnych”. Jak się okazuje, mężczyźni szybko pokochali  „Playboya”, a pismo wyprzedało się w sporym, jak na ówczesne czasy, nakładzie.

No.3 Te szalone lata 70.

To właśnie wtedy nastąpił szczyt popularności magazynu, a Hugh stworzył słynną Rezydencję Playboya w Los Angeles. Willa została kupiona za olbrzymią wówczas kwotę 1 mln dolarów. Podobno wewnątrz budynku znajduje się 29 pokoi i sztuczna jaskinia. To właśnie tam były organizowane największe imprezy, jak gdyby „jutra miało nie być” oraz mieszkały słynne króliczki. Jak chodzą pogłoski, willa miała kilka tajemniczych przejść, które prowadziły do domów różnych aktorów.

Podobno bezpośredni i sekretny dostęp mieli Jack Nicholson, Warren Beatty oraz Kirk Douglas. Plotkę podsyca fakt, że cała trójka w latach 70-tych i 80-tych mieszkała nieopodal rezydencji. W ubiegłym roku willa  miała być sprzedana za 200 mln dolarów, ostatecznie poszła jednak za 100, a Hefner mógł w niej mieszkać aż do śmierci!

No.4 Gorąca godzina policyjna

Wszyscy mieszkańcy willi musieli przestrzegać „godziny policyjnej”. Seks był dopuszczalny, tak samo jak używki, ale Hef surowo pilnował godziny 21:00, o której dziewczyny musiały koniecznie być z powrotem w posiadłości. Wszelkie imprezowanie poza rezydencją było wykluczone i groziło wydaleniem z domu. Króliczki miały wypłacaną „tygodniówkę”, w wysokości tysiąca dolarów.

Dziewczyny nie miały prawa podejmować jakiejkolwiek pracy zarobkowej, prócz wypełniania obowiązków w domu. Poza ubezpieczeniem, każda z nich posiadała samochód do własnej dyspozycji i mogła korzystać z troskliwej opieki chirurga plastycznego.

No.5 Nie tylko seks…

Pismo skupiało się również na ambitnych i interesujących tekstach. To własnie w „Playboyu” można było przeczytać teksty Nabokova, Trumana Capote, Fidela Castro, Boba Dylana, czy Martina Luther Kinga. Z nimi wszystkimi Hugh znał się osobiście i swobodnie dyskutował na tematy polityczne.

Mało kto wie, ale był również działaczem społecznym. W 1978 roku pomógł zorganizować zbiórkę na renowację napisu „Hollywood” a w rezydencji Playboya zorganizował huczną galę.

No.6 Identyczne piżamy

Choć piżama dla zwykłego człowieka może być symbolem luzu oraz domowego spokoju i poczuciem bezpieczeństwa, to jednak Hefner znany z rozwiązłego życia nie krył swojej słabości do tego elementu ubioru. Jego czerwona piżama i bordowy szlafrok stały się znakiem rozpoznawczym rozrywkowej machiny Playboya.

Redaktor naczelny najsłynniejszego czasopisma dla mężczyzn wymagał, aby wszystkie dziewczyny miały identyczne modele szlafroków. Oczywiście musiały być różowe i króliczki mogły je zrzucić, jak tylko Hugh wchodził do pokoju… 😉 Goście hucznych imprez wczuwali się w klimat i choć nie musieli, również zakładali piżamy.

No.7 Kobiety Hugh

Na rozkładówkach magazynu mogliśmy podziwiać wdzięki takich piękności jak Claudia Schiffer, Cindy Crawford, Carmen Elektra oraz Pamela Anderson. Ta ostatnia była obecna na okładce aż 14 razy i to właśnie dzięki Hugh stała się ikoną popkultury. Dla gwiazdy „Słonecznego Patrolu” pierwsza sesja okazała się być trampoliną do sławy. W amerykańskim „Playboyu” swoje pięć minut miała też Joanna Krupa. Jak wspomina celebrytka, Hugh powiedział jej kiedyś, że jest „najseksowniejszą modelką strojów kąpielowych na świecie”.

W głowie najbardziej zawróciły mu trzy króliczki, czyli  Kendra Wilkinson, Holy Madison oraz seksowna Polka – Izabela St. James. Choć znany był z licznych romansów, był trzykrotnie z żonaty, a jego ostatnia partnerka była od niego 60 lat młodsza! Swoje imperium pozostawił potomności – trzem synom i córce.

Fot.: Instagram, Eastnews

Napisz do autora: joanna.chabrzyk@allani.pl

Studia rozbudziły we mnie pasję do przegrzebywania otchłani Internetu i odnajdywania wartościowych informacji. Jestem zadeklarowaną minimalistką, która nie ulega krótkotrwałym trendom. Praca w Allani pozwala mi realizować się w dziale contentowym oraz rozwijać w dziedzinie mody. W wolnych chwilach zaczytuje się w blogach z pogranicza mody i nowych technologii. Staram się być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami i wydarzeniami z branży fashion. W wolnych chwilach sięgam po literaturę drogi.

One Comment