„Rihanna to bez wątpienia współczesna ikona stylu”- jeszcze kilka miesięcy temu z tym zdaniem zgodzilibyśmy się bez żadnych wątpliwości, jednak patrząc na ostatnie modowe wybory gwiazdy, zaczynamy się poważnie nad tym zastanawiać. Jej ubraniowe eksperymenty zmierzają w złym kierunku. Zobaczcie, co tym razem zrobiła!
Jeśli chodzi o Rihannę, to nie mamy cienia wątpliwości – to prawdziwa bizneswoman! Projektuje ubrania dla marki Puma, współpracuje z Manolo Blahnikiem, wypuszczając na rynek niebotycznie wysokie szpilki. Chodzą też pogłoski, że pewien znany amerykański reżyser planuje stworzyć film o szalonym życiu piosenkarki. Dodatkowo, Barbadoska jest też właścicielką modowej marki Fenty, poszerzonej o linię kosmetyków, która właśnie wyszła na rynek! Jednak dzisiejszy artykuł nie będzie o tym…
Rihanna w żółtej kreacji
Podczas trwającego teraz nowojorskiego Fashion Weeku odbyła się wyczekiwana premiera nowej linii kosmetyków Fenty Beauty. Już wiemy, że pierwszym produktem jaki wyjdzie na rynek jest „holograficzna” pomadka, która będzie w sprzedaży w sieci Sephora! Już teraz pojawiły się komentarze, że to będzie absolutny jesienny hit. Poczekamy, zobaczymy, a w tym czasie zerknijcie, w czym pojawiła się na uroczystym wieczorze.
Gwiazda miała na swoim koncie sporo wpadek, zwłaszcza ostatnio. Niedawno pojawiła się na premierze „Valerian i miasto tysięcy planet” w kreacji, która odsłoniła wszystkie jej atuty, niekoniecznie na korzyść. Jak wiemy, Rihanna uwielbia bawić się modą, jednak czasami ryzyko nie popłaca. Tym razem wzrok przykuwała oczywiście oryginalna dwuczęściowa żółta stylizacja zainspirowana… bananem.
Komplet od Oscara de la Renty spowodował, że piosenkarka wyróżniała się spośród tłumu i pomimo dodatkowych kilogramów wyglądała w tym kolorze bardzo dobrze. Brawo za spódnicę z wysokim stanem, która przysłoniła brzuch i zadziorny, krótki top! Jednak tym razem musi pojawić się jakieś „ale”. Gdy gwiazda odsłoniła nogi, oczom wszystkich zebranym gościom ukazał się dosyć nieprzyjemny widok… Diamentowe sandały ze sznurowaniami bardzo mocno ściskały łydki i udo, upodabniając je do… produktu mięsnego.
Nieudany look spotęgował biust, który odznaczał się spod bluzki. Jego dziwny kształt zwrócił uwagę wszystkich. Czy to dlatego, że piosenkarka nie miała na sobie tego dnia stanika a jej biust wymknął się spod kontroli? Tego nie wiemy! Jedno jest pewne – w tej stylizacji coś nie zagrało, a wystarczyło spojrzeć przed wyjściem w lustro…
Żółty Top Phoebeh...
Jasnożółta Bluzka...
Elegancka oliwkowa s...
Spódnica mini z mat...
Zielona Spódnica Ar...
Fot.: Ons, Instagram
